Spotkanie (Leśmian)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Bolesław Leśmian
Tytuł Spotkanie
Pochodzenie Łąka
Wydawca J. Mortkowicz Towarzystwo Wydawnicze
Data wyd. 1920
Druk Drukarnia Naukowa
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


SPOTKANIE.


Ponad tłumy błyskawic samochcąc wzniesiony,
Waży się w niebie jastrząb w dwie naprzemian strony,
Jakby miał dusze dwie!
I, szponami miłośnie objąwszy zawieję,
Wie o tem, co się w skrzydłach, gdy tak lecą, dzieje —
On jeden tylko wie!

Spragniony z nim spotkania, chcę go zmódz do zlotu
Przez odległość, co dzieli nas wśród burz łoskotu
I z żądzy mojej drwi, —
Do zlotu, co tem śmielszy, im począł się górniej, —
Do zlotu nie bez grozy, jak śmiertelny turniej,
Nie bez przelewu krwi!

Doskoczony mą strzałą, skrzydlaków zwyczajem
Spada młyńcem wraz z jakimś niebiosów rozstajem,
Bezmiaru pełen łup!
Jakgdyby z wieścią w dziobie spieszył przez otchłanie
Na umówione ze mną — dalekie spotkanie
Tu właśnie u mych stóp!




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Bolesław Leśmian.