Stróż domowy (Jachowicz, 1924)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Jachowicz
Tytuł Stróż domowy
Pochodzenie Bajki i powiastki
Wydawca Księgarnia Dra Maksymiljana Bodeka
Data wyd. 1924
Miejsce wyd. Lwów
Źródło skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Uwagi zobacz wydanie z 1916 r.
Indeks stron


STRÓŻ DOMOWY.

Idziemy na przechadzkę, hej piesku, chodź z nami!
„Chętniebym poszedł z panami;
Ale nie mogę.“
My nie w daleką idziemy drogę.
„Nie, nie, paniczu, nie mogę.
„Dom sam zostawić byłoby nieładnie,
A nuż go złodziej napadnie?“
— I poszli. Pies zazdrośnie spoglądał za niemi.
I długo, długo leżał przed drzwiami na ziemi.
Potem powstał i obiegł dziedziniec wokoło,
Już wrócili panicze, witał ich wesoło:
Szczęśliwy! że dopełnił święcie powinności.
Kto o niej zapomina niechaj mu zazdrości.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Jachowicz.