pienia świata całego w potokach nowej krwi.
Jeżeli obraz takiego stanu dzisiejszej niemieckiej duszy, wszystkim przyjaciołom pokoju i zgodnej pracy ludów dla szczęścia powszechnego, ręce nakazuje łamać w rozpaczy, dla Polski świeżo z grobu do życia politycznego uniesionej, groźnem jest niezmiernie ostrzeżeniem. Bo jeżeli Prusak dyszy dziś nienawiścią do Zachodu, który go na ziemię powalił — nienawiścią swoją do nas przejęty jest w stopniu przechodzącym granice wszelkie, bo jeżeli oddanie Francyi Alzacyi i Lotaryngii przejmuje go boleścią wielką, pozbycie się Wielkopolski, Prus Królewskich i Kaszub wprawia go we wściekłości szał. Czemu tak? Bo instynktem rabusia czuje, czem są dla niego te dzielnice, bo wie o tem, że jak posiadłszy je drogą przeniewierstwa i gwałtu sto kilkadziesiąt lat temu, z niewiele znaczącego państewka stał się mocarstwem potężnem, tak z chwilą utraty ich powraca do tego czem był, podczas gdy jego sen o opanowaniu wschodu Europy, pryska jak bańka mydlana. Więc wytęża wszystkie siły aby nam odebrać to co nam
Strona:Śląsk musi być nasz.djvu/13
Ta strona została uwierzytelniona.