Strona:Śmierć w obrzędach, zwyczajach i wierzeniach ludu polskiego.djvu/018

Ta strona została przepisana.

postać. Dlatego lud mówi o nim z pogardą. Przekleństwa: Ty psie jeden, psubrat, lub psia krewi spotyka się nawet wśród ludności miejskiej.
I Rusini na Wołyniu wróżą z „wycia psa śmierć czyjąś lub ogień we wsi”. Gdy pies domowy zbliża się do okna i szczeka lub wyje — Jugosłowianie mówią, że „widzi Śmierć”. Jako poseł Śmierci uważany jest pies na całym półwyspie bałkańskim. W Szlezwiku mówią gdy w nocy psy szczekają „Hell albo Holle jest przy psach”. Lud w Dytmarskiem wróży śmierć z wycia psa, a mianowicie: „w którą stronę pies zwraca się twarzą, w tej stronie będzie trup”. Śmierć przepowiada Rumunowi jego koniec na trzy dni naprzód, aby się przygotował. W tym celu używa jako posłów psa, sowy, kukułki, lub sroki. Śmierć wietrzy na Węgrzech pies domowy, gdy wyje nocą i ma pysk skierowany ku ziemi albo grzebie dziurę pod ścianą. Wycie psa w nocy zwiastuje Turkom śmierć lub zarazę. Lud w Konstantynopolu poczytuje wycie psów za oznakę śmierci albo pożaru.
W ogóle ludy europejskie przypisują psu nietylko przeczuwanie śmierci, ale także dar widzenia duchów, uważają go za istotę demoniczną. Czesi i Morawianie, Bułgarzy i Serbowie mniemają, że pies wietrzy złego ducha albo demonów choroby. U nas i u Niemców utrzymują, że ducha (demona) może tylko pies wyczuć albo zobaczyć, ludzie go nie widzą. Lud w Marchji brandenburskiej twierdzi: „kto posmaruje sobie oczy łzami psa, widzieć będzie duchy” I wedle prastarego wierzenia indyjskiego Bóg śmierci Jama wysyła do ludzi jako zwiastuna śmierci, psa Saramega. W indyjskich Wedach „pies widzi człowieka na śmierć skazanego”. Czworookiego psa (może z plamami nad oczyma) poczytuje Rigweda, tradycja grecka (Kerberos) i mitologja germańska za bliskiego” złemu duchowi. Wierzenie o bliskim, tajemniczym stosunku psa do dusz umarłych, jest powszechne. U starożytnych Indów i plemion germańskich, zarówno jak w starożytności klasycznej i u Indjan Ameryki północnej, uchodzi pies jako „przewodnik dusz zmarłych i stróż świata podziemnego”. Wedle wyobrażeń ludów starożytnych „wzrok psa płoszy złe duchy, odgania wszelką nieczystą siłę”. Duchowa istota psa może nie tylko widzieć, ale przeczuć niewidzialnego oczom śmiertelników ducha, nieraz nawet na czas daleki. Wycie psa w nocy nabawia ludzi strachu. Ich żałosny, przeraźliwy głos tłómaczą sobie zbliżającem się nieszczęściem. Widok psa, który cień swój od księżyca za każdem poruszaniem naszczekiwał, mógł dać powód do przesądu, że „pies widzi jakiegoś ducha” albo „złego ducha obraca”. Zazwyczaj psy wyjąc, kopią ziemię, ponieważ kopanie ziemi, przypomina mogiłę, grób, przepowiadają, że psy wietrzą śmierć i przepowiadają wojnę.
Podobna własność odczuwania obecności istot nadprzyrodzonych posiadają i konie, a dowodem tego ma być — zdaniem ludu ziemi sieradzkiej — nagłe stulenie uszu i niecierpliwe par-