a gdy z tej gałązki owczaryk wylinił sobie piszczałkę, tak mu zaśpiewała owa przemieniona w wierzbinę dusza zamordowanej:
Graj owczaryku graj! Bóg ci pomagaj!
Starsza siostra mnie zabiła, a ta młodsza mnie broniła,
graj owczaryku graj! Bóg ci pomagaj!
Graj pastuszku, graj!
Sercu memu żal,
Starsza siostra mnie zabiła,
O koszyczek mój.
Król usłyszawszy tę piosnkę zapłakał, a gdy fujarkę z rąk pastuszka wziął i zagrał, ona śpiewała: Graj tatuńciu, graj! i td. Gdy królowa wzięła do ust fujarkę, ta zagrała: Graj matusiu, graj! i td. Król kazał tedy przywołać córkę, dał jej fujarkę, a ona śpiewała smutnie:
Graj, fujarko, graj!
Memu sercu żal;
Tyś siostruniu mnie zabiła,
O koszyczek mój,
O koszyczek mój.
Tym sposobem odkryto tajemnicę, zabójczynię wtrącono do głębokiego lochu, gdzie z żalu i głodu umarła.
Ballada A. Chodzki p. t. Maliny i Balladyna Słowackiego osnute są na tem podaniu o piszczałce, wykręconej z wierzby, rosnącej w ciemnym, niedostępnym borze, gdzie nie słychać ani szumu wody, ani piania koguta, nieprzyjaźnego złym duchom, tu wydaje w pieśni ludzkim głosem poruszającym do tańca umarłych, zbrodnię siostry. Przemiana duszy zabitej siostry w piszczałkę z wierzbiny utrzymała się w powiastce dzięki idei sprawiedliwości, która wedle wyobrażenia ludu nie uciekła jeszcze z ziemi. Jeżeli zbrodni nie ukarze sędzia, to pomści ją siła nadprzyrodzona w postaci cudownej, czarodziejskiej piszczałki.