Strona:Śmierć w obrzędach, zwyczajach i wierzeniach ludu polskiego.djvu/070

Ta strona została przepisana.

i innych europejskich umarły cierpi niewymownie z powodu płaczu i zawodzenia pozostałych. Przesądni muzułmanie opowiadają, że „zmarły podczas oporządzenia zwłok cierpi dotkliwie przez szorstkie obchodzenie się z jego powłoką cielesną i dlatego prosi pozostałych przy życiu, aby mu ubranie zakładano powoli i ostrożnie, aby woda, którą go myją, nie była za ciepła ani za zimna“ itp. Przez rok cały nie zrywa on węzłów ze swoimi, widzi on, kto po nim nosi żałobę i modli się. I Żydzi nie pozbawieni są tej wiary w obcowanie nieboszczyka po śmierci, wedle tradycji talmudycznej „dusza zmarłego zatrzymuje się przy grobie przez 30 dni spodziewając się, że wróci jeszcze do ciała“.
Dusza — wedle tradycji ludu żydowskiego — „zostaje przy ciele aż do chwili pochowania“ — poczem „przez cztery tygodnie dusza czuwa przy grobie i płacze, wyrzekając na ciało, że przez nie cierpi“. Żydzi w Polsce, na Rusi, Litwie i Bukowinie odsiadując „szywe“ tj. siedmiodniową pokutę po śmierci rodziców lub małżonków, nie wdziewają obuwia, aby nie naruszać spokoju nieboszczykowi, wierzą bowiem, że dusza jego przez owych siedm dni bawi wśród nich. Po odbyciu „pokuty“ wszyscy pospołu odprowadzają ducha nieboszczyka do połowy drogi (na drugą ulicę). I narody klasyczne przypisywały umarłym przez pewien czas po śmierci cząstkę życia. Lud rzymski — zdaniem Cycerona — wierzył, że „umarli spędzali resztę życia pod ziemią“. Biesiady i ofiary na grobach odbywały się w dniach 3, 9, i 30 po odbytym pogrzebie, a „dusza zmarłego znajdowała dopiero w 10 dniu spokój“. Pojęcia te o duszy po śmierci nie są tylko właściwością ludów indoeuropejskich i semickich, spotykamy je również wśród społeczeństw na pół dzikich, barbarzyńskich. Dusza Irokeza błądzi w pobliżu grobu aż do uroczystości pogrzebowych. Eskimosi utrzymują, że duch zmarłego (tupilak) unosi się jeszcze przez trzy dni nad ciałem zmarłego. Na Borneo duch nieboszczyka „przebywa jeszce 4 dni w domu i utrzymuje ryż, który rozsiewa się na ziemi i następnie zbiera“. Wedle opowiadania Indjanina „dusza zmarłego krąży jeszcze przez rok w pobliżu ciała i chce być uroczyście przebłagana“. U Huronów przebywa część duszy przy grobie, u Dacotah jedna z czterech dusz zostaje przy zwłokach. W przebywanie duszy przez pewien czas opodal ciała nieboszczyka wierzą na Madagaskarze, w Finlandji, u Ghondów i wielu innych ludów. Umysł pierwotny wyobrażał sobie, że „dusza człowieka jeszcze po śmierci zostaje w pewnym związku z ciałem umarłego“, że przez pewien rozmaicie wymierzony czas „znajduje się jeszcze w pobliżu ciała“. Podobny zazwyczaj proces psucia się i gnicia zwłok podsycał wiarę, że zmarły nie postradał jeszcze życia zupełnie i dlatego wyobrażano sobie, że w pierwszych dniach po śmierci, 3-go, 7-go, 9-go i 40-go — liczby te w ogóle uważano wszędzie za święte — ciało umarłego żyje jeszcze i przyjmuje po-