W dzień Bożego narodzenia,
Weseli ludzie, błogo im będzie;
Chwałę Bogu wyśpiewują,
Wesoło wszędzie.
Anioł pasterzom zwiastował,
Że się narodził, nas uweselił;
Król Herod się zafrasował,
Dziatki pobić dał.
Bili, siekli, mordowali,
Srodzy katowie, właśni zbójcowie;
Krzyczą dziatki, płaczą matki,
Bardzo rzewliwie.
Od piersi ich wydzierali
I rozcinali: Rycerze mali
Z matkami się pożegnali,
Żal to niemały.
Tam krwawe łzy wylewały
Płaczliwe matki, kiedy ich dziatki
Leżą jakby barankowie,
Lub w polu snopki.
Do ciebie Panie, Boże w dobroci, i t. p. nie zdaje się to pochodzić z śpiewania ludu, tylko że tak początkowo ułożone były: gdyż napotykamy w tym sposobie przez dawnych Kompozytorów ułożone niektóre melodyje, jak n. p. w xiążce: Melodiæ odarum Horatii, Francoforti 1552; — w Rosa Bohemica, Pragæ 1668 pieśń Ś. Wojciecha: Hospodyne pomiłuy ny; — w Melodyjach na Psałterz polski Mikołaja Gomółki, w Krak. 1580, psalm 81 i 85, i w wielu innych.