Wspominajmy Boże słowa,
Które Chrystus nasza głowa,
Z krzyża w męce swej z lamentem,
Nam zostawił testamentem.
Pierwsze słowo było jego,
Za grzeszne do Ojca swego:
Ojcze odpuść niewiedzącym,
Mnie niewinnie krzyżującym.
Racz i nam Chryste darować,
Daj nieprzyjaciół miłować,
A ich wszystkie ku nam złości,
Obróć w dobre z twej miłości.
Drugie słowo rzekł łotrowi,
Niewinności swej świadkowi:
Dzisiaj zemną będziesz w Raju,
W niewidzianych rozkosz kraju.
My też grzesznicy, łotrowie,
W twem zbawienie kładąc słowie,
Prosim Panie, odpuść grzechy,
A na Rajskie wwiedź pociechy.
Trzecie Matce rzekł o Janie:
Otoć ten się Synem stanie;
Tamże rzekł Pan Janie tobie:
Weźmij ją za matkę sobie.
Tobie Chryste raz oddany,
Niech i Świętym będę znany;
Nie wypuszczaj mnie z opieki,
Ty mnie i mych rządź na wieki.