Ta strona została skorygowana.
Osobliwy i prawdziwy,
Czysty w swym kandorze,
Wieczysty cnót wzorze,
Janie Kanty, Janie Kanty.
Ciebie Święty, dały Kęty,
Gdzie z lat młodych kwiatu,
Czynisz zapach światu,
Niewinności.
Oświecenia i ćwiczenia,
Pragnąc w szkołach młody
Puszczasz się w zawody,
Do Krakowa.
Professorem i Doktorem
W naukach się liczysz,
Swych uczniów w tych ćwiczysz,
Bogobojnie.
Trzykroć w Rzymie, cny Pielgrzymie
Stawasz zbójcom srodze,
Sprawiasz się na drodze,
Z kilku złotych.
Smutnych cieszysz, z cudem spieszysz,
Dzban z mlekiem stłuczony,
Czynisz naprawiony,
Krzyżem świętym.
Ubogiemu i nędznemu,
Płaszcz z siebie darujesz,
Wtem inszy przyjmujesz,
Z rąk Maryi.
Niejedzenia, umartwienia,
Cierpisz w życiu wiele,
Parząc się po ciele,
Potrawami.