Ta strona została skorygowana.
Jam stworzenie twe wyrodne,
Świętych oczu twych niegodne,
Twój Majestat nieskończony,
Przed którym klękają Trony,
Obraziłem!
Nie śmiem oczu podnieść z publikanem,
Ale sprawa z bardzo dobrym panem;
Skoro w oczach łzy obaczy,
Wszystko mi darować raczy;
Lecz ztąd w sercu większa rana,
Żem tak łaskawego Pana,
Śmiał obrazić!
Kto da oczom łez obfite rzeki!
Trzeba bowiem płakać całe wieki;
Żem wiecznego Boga mego
Za moment czegoś marnego,
Ja grzesznik zapamiętały,
Pana wiekuistej chwały,
Śmiał znieważyć!
Nędzny prochu! na coś się odważył?
Stwórcęś swego haniebnie znieważył;
Wieszli co jest grzech przeklęty?
Słuchaj co rzekł Paweł święty: