Na Sanctus.
Do Boga nasze głosy niechaj się podnoszą;
I trzykroć pod Niebiosy z Aniołami głoszą:
O święty , święty, święty! Zastępów nasz Boże!
Lud do wiary przyjęły, niech cię czcić pomoże.
Byśmy potem społecznie, cześć i chwałę dali;
Z miłości tobie wiecznie, Hosanna śpiewali:
A kto w twe Imie Panie, do ciebie się spieszy;
Niech szczęśliwym zostanie, i z tobą się cieszy.
Po Podniesieniu.
Dajemy w tym momencie, Bogu prawdziwemu
Pokłony, w Sakramencie dziwnie zakrytemu:
Wzrok, smak i dotykanie, w tobie się omyla;
Słów tylko twych słuchanie w wierze nas posila.
Na krzyżuś Bóstwo twoje ukrył, tu i ciało
Taisz przed nami swoje, które tam wisiało:
Ten cud któryś z miłości uczynił dla ludzi,
Nech do dzięk i wdzięczności, serca nasze wzbudzi.
O Jezu dobry Panie! dla ludu grzesznego,
Niech Krew twa łaźnią stanie, zmyje grzech każdego:
Tu zakrytego ciebie, pokornie błagamy;
Daj, niech cię jawnie w niebie, wszyscy oglądamy.
Na Agnus.
Cud się wielki przed nami chrześcijanie staje,
Pod chleba przymiotami, Pan nam siebie daje:
Tu Ciało ubóstwione, Krew Jezusa żywa,
Na Ołtarzu złożone tai i ukrywa.
Jezu Baranku Boży! któryś ludzkie winy
Zgładził; niech w nas pomnoży ten pokarm jedyny,