Ta strona została skorygowana.
Jezu! któż cię określić może!
Jakaż cię męczy — Miłość i dręczy?
O światło świata! — W niebie odpłata,
Zbawienia sprawco — Obrońco i dawco.
Kolebeczko! o sianeczko!
Pełna Boga stajeneczko!
Panno rodzicielko! o dziecię!
Dziecię zrodzone! — Słowo wcielone!
Tu ogień wzrasta — Serca przyrasta,
Tu pierś topnieje — Tu miłość drętwieje.
PIEŚŃ XVII.
Słyszę z nieba muzykę i Anielskie pieśni,
Sławią Boga że się nam do stajenki mieści:
Nie chce rozum pojąć tego,
Chyba okiem dojrzy czego,
Czy się mu to nie śni.
Słyszę z nieba muzykę, jużci to na jawie,
Wyśpiewują o takiej dziwnej Boskiej sprawie:
Że Bóg przyjął stan człowieka.
Panieńskiego łaknie mleka,
Ku ludzkiej naprawie.