Strona:Śpiewnik kościelny czyli pieśni nabożne z melodyjami w kościele katolickim używane (Mioduszewski).djvu/0436

Ta strona została skorygowana.


PIEŚN XVIII.



\relative c {
\clef tenor
\key f \major
\time 3/4

\autoBeamOff
\repeat volta 2 {
f8 f a4 c |
f8 f c2 |
bes8 bes bes4 d | \break

d8[ bes] a2 } \repeat volta 2 {
a8 bes  g4. c,8 |
f8 f a4 c | \break

a8 bes g4. c,8 |
f8 f a4 c |
c8 a bes4 g8[ e] | \break
f2 f4 }
}
\addlyrics { \small {
Zgiń -- cie z_o -- czu bo -- ga -- ctwa, za nic zło -- te gó -- ry
Nie je -- ste -- ście mi ła -- ko -- me,
Be -- tle -- em -- ską wo -- lę sło -- mę, 
i ką -- cik o -- bo -- ry.
} }
\addlyrics { \small {
Ser -- ce się was nie chwy -- ta, o -- błu -- dne po -- zo -- ry:
} }


Zgińcie z oczu bogactwa, za nic złote góry
Serce się was nie chwyta, obłudne pozory:
Nie jesteście mi łakome,
Betleemską wolę słomę,
i kącik obory.

Tam szczęśliwe ubóstwo, tam nędza bogata,
Niebo z skarbów obdziera i z Bogiem się brata:
Ile Bóg jest w sobie drogi,
Tyle mają te barłogi,
Ta bydlęca chata.

Słyszę miłe śpiewanie, Anielskie kapele,
Komuż niebo wygrywa tak radosne trele?
Być to musi że wesoło,
Przy ubóstwie stawia czoło,
Bóg mój w ludzkiem ciele.

Cóżeś znalazł jedyny Boski Synu w żłobie?
Czem cię ziemia daruje ulubionem tobie?