Ta strona została przepisana.
Słońce się zawstydzi, i ziemia się zbrzydzi,
Wyrzuci z mogiły, gnaty które gniły,
By złośliwe dusze, wlokły je w katusze,
Za krótkie rozkoszy.
Ach dokąd się uda, ta zginiona trzoda,
Dokąd się powlecze? gdy się jej Bóg zrzecze:
Rzuci piorun z ręki, odda ich na męki,
Idźcie w ogień wieczny.
Dziś nie zna lud ciemny, że Bóg stróż tajemny,
Wszystkie kroki mierzy; lecz wtenczas uwierzy,
Gdy w przepaści wpadnie, i oprze się na dnie,
W piekielnych tarasach.
O duszo wątpliwa, wieczność nieszczęśliwa,
Oczy ci otworzy, wtenczas gdy Syn Boży,
Grzechy twe wyliczy, a trup twój zaryczy:
Zginąłem na wieki.
PIEŚŃ II.
O Trójcy Przenajświętszej.