Ten w panieńskie krwi kropelki,
Zamyka się dziś Bóg wielki:
Zkąd się niebo z ziemią toczy
Z swym początkiem nam przed oczy.
Rozważ duszo, weź na szale,
Góry, rzeki, morskie fale:
Policz krople w oceanie
Pierwej niż swe zaczniesz zdanie
O Maryi głosić w pieniu,
Która malką jest stworzeniu,
Panią świata, żywem niebem,
Manną ludziom, Bogu chlebem.
Rozmierz pola beznasienne,
Spytaj jak zostały plenne;
Jak niesiane ani zryte,
Zrodziły żniwo obfite.
Ziemia wszystka panną była,
Gdy jej Stwórcy moc zaćmiła,
Gdy się Duch Boski nad wodą
Unosił i wiał pogodą.
Związek natur dziś zwycięża
Panna, która nie zna męża;
Bo wieczności w niej głębina,
Ludzkiem ciałem Boga Syna
Sprawą Ducha przyobleka,
Poczyna Boga-człowieka:
Którego się widzieć lęka,
By nie umarł świat uklęka.
Poznaj jaką jest głębiną,
Z której natur źródła płyną;
W dwóch naturach wraz powija,
Boga Syna, cud Maryja.
Strona:Śpiewnik kościelny czyli pieśni nabożne z melodyjami w kościele katolickim używane (Mioduszewski).djvu/0633
Ta strona została przepisana.