Ze wszech panien panno zacna,
Bądź tak proszę na mnie baczna:
Daj się z sobą napłakać. 2.
Niech gorzką śmierć Pańską noszę,
Krzyż i rany jego, proszę,
Niech na sercu uważam. 2.
Niech mnie zranią rany jego,
Niech znam moc krzyża świętego,
Przez miłość Chrystusową. 2.
Jego zapał niech mam w sobie,
Poruczenie Panno w tobie,
Niechaj mam dnia sądnego. 2.
Niech mnie ten krzyż pański broni,
Śmierć Chrystusowa ochroni:
Niech wspiera łaska jego. 2.
Kiedy ciało pójdzie w ziemię,
Niech dusza niebieskie plemię,
Wiecznej chwały nie traci. 2.
Klęczy w Ogrójcu Pan krwią zrumieniony,
Pot z ciała jego gwałtem wyciśniony;
Serce troskliwe, kiedy zdrajcę czuje,
Że następuje.
Pan Jezus będąc w ciężkości dłużej się modlił: i stał się pot jego jak krople krwi zbiegającej na ziemię.
V. Na miejsce tego coby mnie miłowali, czci mi uwłaczali.
R. A jam się wtedy modlił.
V. Panie wysłuchaj i t. d.