Jezusa słodkie wsopmnienie,
Daje sercu pocieszenie:
Lecz nad miód i wszystko słodsza,
Jego obecność najsłodsza.
Nic się śpiewać wdzięczniejszego,
Nic słyszeć może milszego,
Nic w myśl nie wchodzi lepszego,
Jak Jezus Syn Boga mego.
Nadziejo pokutujących!
Jezu ucieczko proszących!
Jakoś dobry szukającym,
A cóż ciebie znajdującym?
Jezu serdeczna słodkości!
Źródło żywe, dusz jasności!
Przewyższasz wszelkie radości,
Wszelkie żądze i lubości.
Ani język to wymówić,
Ni pismo może wysłowić:
Ten powie, co mógł sprobować,
Co jest Jezusa miłować.
Jezu królu dziwnej chwały,
I zwyciężco okazały!
Słodkości nie wymówiona,
Miłości nienasycona.
Zostań Jezu! mieszkaj z nami,
Świeć nam twemi promieniami
Oddaliwszy dusz ciemności,
Nie oddalaj swej słodkości.