Boże niepojęty! dziś Franciszek święty,
Szafarzem kościoła,
Lud tu zgromadzony, grzechami ściśniony,
O łaskę twą woła:
Wysłuchajże nas Ojcze jedyny,
Daj odpuszczenie od kary, winy,
Boże! Boże! Boże jedyny.
Sześćset lat już mija, jak nam łaska sprzyja,
Świętego Franciszka,
Niech się każdy cieszy, jak najprędzej spieszy,
Gdy go grzech uciska:
Spojrzyjże na nas Ojcze jedyny,
Daj odpuszczenie i t. d.
W Assyżu Umbryi, w kościele Maryi,
Wiernym się ogłasza,
Że za przewinienie, ludziom odpuszczenie,
Franciszek uprasza:
Zwróć na nas oczy Ojcze jedyny!
Daj odpuszczenie i t. d.
Dziś w zbawiennej drodze, nie myśląc o trwodze,
Poradź się Franciszka,
On ci pewnie wskaże, jak się grzech twój zmaże,
Gdzie do nieba ścieszka:
Wejrzyj łaskawie Ojcze jedyny!
Daj odpuszczenie i t. d.
Jezu twemi rany, Franciszek kochany,
Znaczon po swem ciele,