Ta strona została uwierzytelniona.
I sam bój stoczę! wyłom najszerszy
Zrobię, i pewnie nie stchórzę.
Lichy pachołek w tyle zostanie,
Kiedy się boi stać przy Hetmanie.
Kto mniema duszę swą uratować
Bezemnie; pewnie ją straci —
A kto ją za mnie chce hazardować,
Zdrowo powróci do braci.
Kto za mną krzyża nie dźwiga swego
Niewart mię, nic już niemam dla niego.
Idźmyż za naszym Hetmanem w ślady!
I krzyż na grzbiecie dźwigajmy
Choć nas żrą smutków i cierpień gady
Wesoło w niebo patrzajmy.
Kto niechciał walczyć, jak rycerz Boży
Wieńców zbawienia na skroń nie włoży.
KONIEC.