Strona:Święci poeci - Pieśni mistycznej miłości.djvu/16

Ta strona została uwierzytelniona.

gach, podobne do tych jakie miał Chrystus ukrzyżowany. Z powodu tego widzenia dodano mu nazwę: „Serafickiego“. Zgon tego wielkiego świętego nastąpił w r. 1226 na dniu 4 Października.
Dwie pieśni jego, a osobliwie Hymn Stworzenia, niewątpliwie są Jego utworem. Niektórzy więcej mu przypisują kantyków, atoli te właściwie ułożył kto inny.
O wspaniałym i pełnym wielkiej poezyi hymnie o Bracie Słońcu takie jest podanie: Było to w ośmnastym roku pokuty św. Franciszka, gdy tenże przepędziwszy czterdzieści nocy na czuwaniu, wpadł w zachwycenie, i kazał bratu Leonardowi pod ten czas wziąść pióro i spisywać słowa pomienionego hymnu, który śpiewał. Że zaś to była improwizacya, wezwał potem brata Pacyfika, biegłego w składaniu wierszy, aby słowa te uszykował lepiej i powiązał rymem; przyczem polecił braciom nauczyć się tego kantyku na pamięć i codzień odśpiewywać. Hymn ten nieodrazu miał wszystkie te strofy; dwie ostatnie powstały z następnej okoliczności. Zaszło nieporozumienie między Biskupem a urzędem miejskim; Biskup rzucił interdykt na miasto, a urząd miejski wyjął Biskupa z pod prawa. Zmartwił się tem św. Franciszek, że nie znalazł się rozjemca, któryby strony zwaśnione pogodził; jakoż, chcąc u Boga wyprosić pojednanie, dorobił przedostatnią strofę, i kazał uczniom swoim iść do urzędników miejskich, i prosić ich aby z tą pieśnią poszli do Biskupa i zaśpiewali mu świeżo dodaną zwrotkę. Stało się tak jak kazał, i przy dźwięku tych słów natchnionych mocą Bożą, przebaczono sobie nawzajem.
Później gdy św. Franciszek z nadwątlonem zdrowiem przybył do Foligno, aby się dobrem powietrzem