Strona:Święty Franciszek Seraficki w pieśni.djvu/101

Ta strona została przepisana.

Słodyczą prośby ujęci,
Pielgrzymowi dziecię dają,
Świętym, niechaj służą święci,
I w kmoterstwie prym trzymają.

Pielgrzym do Chrztu dziecię trzyma,
Janem Franciszkiem mianuje;
Anielskimi wciąż oczyma
W święte dziecię sie wpatruje.

Po Chrzcie na stopniach ołtarza
Na ofiarę Jana składa,
Bogu, który Świętych stwarza
I sercami wszystkich włada.

Jezusowi w Sakramencie,
Oddał pokłon, schylił czoła,
W jednym tym samem momencie;
Ulotnił się, znikł z Kościoła.

Jako dowód Anielskości,
W marmurowym skabelonie
Pozostawił potomności
Ślady kolan wytłoczone.

Marmur ze śladami goleń,
Po dziś dzień kratą objęty,
Jest dowodem dla pokoleń:
Że kmotrem był Anioł święty.[1]


  1. Wadyng Appar, ad Annal. Minor § 4 m I.