Miłości Boskiej ogniem rozpalony,
Jej święte iskry rzuca na wsze strony,
Płeć męska, żeńska, tudzież wielcy, mali,
Zbrzydzili miękkość, a krzyż pokochali.
Płomień miłości, jako Serafini,
Zasypia w Panu, złożony w świątyni,
Synowie z ludem całują ubogie
Serafickiego Ojca ciało drogie.
Grób cudy stawny w kościele Asyżu,
Jest oznaczony powagą Papieża;
Tam się lud zbiega przez następne wieki
I licznie ciśnie do Jego opieki.
Święty nasz Ojcze! Prosim wszyscy Ciebie,
Ratuj nas, ratuj każdego w potrzebie;
Zjednaj nam nędznym grzechów odpuszczenie,
A potem duszne po śmierci zbawienie. Amen.
Cześć Tobie, Ukrzyżowany,
Jezu Chryste, żeś Twe rany
Dał w bliznach Serafickiemu
Franciszkowi, słudze Swemu.
Bo drugi mąż nie był taki,
Coby ran Twoich miał znaki
Na swem ciele wyrażone,
W rękach i w boku widome.