Ta strona została przepisana.
I sam oblokłszy suknie zakonu,
Jak syn mu wiernie służył do zgonu.
A zaś turkawki, w pobliskim gaju,
Gnieżdżąc się, mnożąc, śmiało jak w raju,
Same z swem całem plemieniem nowem,
Z dzikich się stały ptactwem domowem.