Strona:Święty Franciszek Seraficki w pieśni.djvu/195

Ta strona została przepisana.



Rok 1219 dnia 29 sierpnia. W obronie wiary i wyzwolenia ziemi świętej z pod jarzma Mahometańskiego (Abbazydów) pod chorągwią Jana de Brienne, zebrała się armia 400.000 ludzi na zdobycie Egiptu i oblegli Damiettę. Franciszek, złożywszy rządy całego Zakonu w ręce brata Eliasza, udał się do Ankony i z jedenastu uczniami odpłynął na Wschód. W Akrze, niezmiernie ważnem mieście Syryi, zostawił dziesięciu braci, by podtrzymać męstwo i wiarę katolików — sam zaś odpłynął z Bratem Illuminatem do Egiptu pod Damiettę, do obozu Krzyżowców. Ztąd udał się jako misyonarz do obozu Saracenów. Gdy się zbliżał, banda Saracenów rzuciła się na sługi Chrystusowe, jak wilki na owce, obsypała ich obelgami i razami, a potem nałożyła kajdany. »Jestem chrześcianinem, zawołał Franciszek — prowadźcie mnie do waszego dowódcy«. Powlekli go do Meledyna. »Kto was przysłał? — zapytał, i po co?« »Bóg przysyła mnie, abym Ci głosił Ewangelię i prawdy zbawienne« — mówił — a książę barbarzyński słuchał i był wzruszony. Na dowód prawdy głoszonej, Franciszek chce wejść w ogień, lecz Meledyn nie pozwolił, uwalniając Franciszka od wszelkiej winy, prosił: »Módl się za mnie, aby Najwyższy dał mi poznać, która jest prawdziwa wiara«. Franciszek modlitwą nawrócił sułtana.