Strona:Święty Franciszek Seraficki w pieśni.djvu/209

Ta strona została przepisana.

Pierwsze Jasełka
przez św. Franciszka. serafickiego zaprowadzone.




Noc taka jasna... tak cicho... spokojnie
Gwiazdki figlarne coś szepcą na niebie
Miesiąc jak rycerz gdy straż trzyma zbrojnie
Błyska swą tarczą i patrzy przed siebie.

Patrzy i duma... tam w dole na ziemi
Greccio wśród lasów urocze i senne
Noc je kołysze pieniami cichemi
Dziś w Greccio domy i serca promienne.

Bo dziś wśród nocy pamiątka się wznowi
Tej świętej chwili, gdy na ziemskie progi,
Zszedł Bóg-Dziecina — niosąc człowiekowi
W rączce maluchnej z gwiazdką, pokój blagi.

Patrz jak ta gwiazdka nad borem migota
Jaka ciekawa, że choć noc, ruch wszędzie,
Poco ten ołtarz... żłóbek... stajnia, wrota,
Naco wół z osłem?... Co to, co to będzie?!...

Wybiła północ... las od ogni płonie
Wśród drzew w półcieniu tłum ludu się snuje,
A pieśń falista aż w morzu gdzieś tonie,
Bo lud w kolendzie to śpiewa, co czuje.