Strona:Święty Franciszek Seraficki w pieśni.djvu/64

Ta strona została przepisana.

cośkolwiek dano, nie może odczuć żadnej straty od tego całego błogiego uczucia.

13. W Chrystusa zamieniony jest jakoby Chrystusem, połączony z Bogiem jest Boskim, nabytek taki jest ponad wszelkie najwznioślejsze rzeczy, władzę się czuje Chrystusa i wszystkiego, co do Niego należy, dlaczegóżby więc teraz miał być więcej smutnym, domagając się lekarstwa na winy. Nie może znaleść grzechu na sobie, stary człowiek zniszczał, oczyścił się z wszelkiego brudu.

14. W Chrystusie stał się nowem stworzeniem, wyzuł się starego człowieka, a stał się nowym. Lecz miłość wzrasta coraz silniej, zdaje się, że serce nożem pruje, dusza omdlewa wskutek takiego upału: Chrystus pociąga mię do Siebie, a taki jest piękny, ściskam się z Nim, i z miłości tak wołam: Miłości! której tak pragnę, daj niech umrę z miłości.

15. Dla ciebie o miłości marnieję tęskniąc za tobą i ginę chcąc cię uścisnąć, jeżeli ty się oddalisz, umrę żyjąc; wzdycham i płaczę chcąc cię znaleść; gdy wracasz do serca, to ono omdlewa pragnąc się całe w ciebie zamienić. Nie zwłócz więc więcej miłości, przybądź mi z pomocą, trzymaj mię na uwięzi, zniszcz mi serce.

16. O słodka miłości, wejrzyj na boleść moją, nie zdołam znieść takiego upału, miłość mię całego zabrała, nie wiem, gdzie jestem, nie mogę poznać, co czynię i mówię; jak zbłąkany idę drogą, często bezmyślny od usilnego pragnienia; — nie wiem jak znieść tak wielką mękę, która mi powoli zabiera serce.

17. Zabrała mi serce, nie mogę wiedzieć co mam czynić, i co robię i każdy, co mię widzi radby to wiedzieć. Miłość bez czynu, czy się Tobie podoba Chryste?