Strona:Świat R. I Nr 3 page 14 2.png

Ta strona została przepisana.

O Wiśle przypomniano sobie u nas dopiero ostatniemi czasy, ku czemu asumpt dało rozszerzenie ulicy Karowej; przebicie takich perspektyw na rzekę, ile można szerokich, jest wyraźnie wskazane, np. przez ulice Oboźną, Ordynacką, Foksal, Smolną.
W perspektywach oczywiście rysunek powinien być doskonale obmyślany — i tylko w tak bezładnej gospodarce jak warszawska można było dopuścić do zbudowania fatalnego komina w perspektywie ulicy Karowej. Przyszły magistrat warszawski bezwarunkowo zburzyć każe ten komin; natomiast w oczyszczonej perspektywie, w dali, gdzieś w okolicach Grochowa usypie się wysoki kopiec, na którego szczyt przeniesiony zostanie pomnik, stojący dziś na placu Zielonym. Podstawa tego monumentu będzie z małą zmianą zachowana, lecz obelisk powiększy się do wysokości kolumny Zygmunta III, a na wierzchołku obeliska stanie posąg Bogini Wolności — w śpiżu pozłacanym. Będąc kolumną wolności — posąg ten jednocześnie mówić będzie: — Pamiętaj, iżeś był w domu niewoli! — Napisy (dzisiejsze) będą zniesione.
Może zresztą lepiej byłoby pomnik ten przerobiony — umieścić w perspektywie alei Jerozolimskiej. Aleja ta — szerokością i pięknem swojem — zapowiada znakomitą przyszłość, zwłaszcza, gdy ukończony będzie trzeci most.