Strona:Żółty krzyż - T.III - Ostatni film Evy Evard (Andrzej Strug).djvu/199

Ta strona została przepisana.

sługę i sławę, oraz przez to, że słuchał głosu Pana, który ostrzega nas śmiertelnych, byśmy pamiętali o ostatniej godzinie i rządzili mądrze a rzetelnie sprawami naszego ziemskiego żywota. To też Bóg natchnął go genjuszem, Bóg kierował jego pracą zarówno w czas pokoju jak w czas wojny i gdy nad tą rozwartą mogiłą wspominamy największy czyn jego życia, który dał ojczyźnie niemieckiej broń tak wspaniałą, wiedzmy, że w onym Żółtym Krzyżu objawił się straszliwy gniew Boga, który porazi i obali wrogów naszych! Pod tym znakiem Pan zastępów da nam zwycięstwo! In hoc signo vinces, Germania!