Ta strona została przepisana.
kto ze znajomych. Napastowała go myśl fanstastyczna, że Kurt drwi z niego w tej chwili. Gdzie? Skąd? Powinien być o tej porze w piekle jako bezbożnik i rewolucjonista... Ale zaliczono mu, że zginął za ojczyznę, raczej powinien być w niebie... Boże miłosierny, zlituj się nade mną — co za głupstwa przychodzą mi do głowy w takiej chwili... Uczuł pustkę w głowie i dojmujący ból w kolanach. Dźwignął się z trudem i wymknął się chyłkiem, ale w kruchcie wsunął do skarbonki dziesięć marek.