Chrześcijańskie prawo małżeńskie, tak jak tego naucza Pismo Święte i jak je komentują najlepsi pisarze teologji moralnej, harmonizuje z przyrodą i zgadza się z wyższą naturą człowieka. Cudzołostwo jest grzechem, ponieważ rozstraja to boskie urządzenie. Nierząd jest grzechem, ponieważ podkopuje czystość małżeństwa; prostytucja jest grzechem, jako ofiara z kobiet, które mogłyby być żonami i matkami, ofiara złożona samolubnej zmysłowości mężczyzn.
Wszystko to bardzo piękne, powiedzą niektórzy, mówić o moralności i niemoralności, ale musimy brać mężczyzn takimi, jakimi są; jakże możemy przerobić ich skłonności? Odpowiedź — prosta: wpajać im od dzieciństwa zamiłowanie do dobrego, poczucie prawości i słuszności, a będą tak samo wystrzegali się niemoralności, jak wystrzegają się złodziejstwa lub innych występków; ale do tego potrzeba, żeby nauka o życiu płciowem wykładana była młodzieży w swoim czasie i żeby młodzież zrozumiała prawa, rządzące tem życiem płciowem. Nieświadomość jest matką występków. Zło, płynące z nieświadomości, może być usunięte tylko przez wiedzę!
Nie mogę się zgodzić na zapatrywanie autora niniejszego dzieła, że dojrzewanie płciowe objawia się u mężczyzn t. zw. polucjami czyli nocnemi wytryskami nasiennemi, odgrywającemi jakoby rolę klapy bezpieczeństwa: „Dojrzały młodzieniec i dojrzały mężczyzna, nie mający prawidłowych stosunków płciowych, cierpią zazwyczaj na nocne wytryski nasienne“. Polucja jest to bezcelowa, przeciwna naturze, nie może zatem być objawem naturalnym, prawidłowym, lecz jedynie objawem nienaturalnym, chorobowym. Opierając się na doświadczeniu, jakie wyniosłem ze spostrzeżeń nad sobą samym i swoimi pacjentami, mogę stanowczo twierdzić, że polucje u młodzieży są jedynie
Strona:Życie płciowe i jego znaczenie.djvu/019
Ta strona została uwierzytelniona.