wyokrągla i napowrót nabiera ochoty do wydawania nowych małych, które wylągają się tak samo, jak i poprzednie. Chłopczyk zadawalnia się odpowiedzią, tylko dziwno mu, że zeń śmieją się starsi. — Czyż tak prostomyślny malec nie zawstydza tem owym krzywomyślnym starszym? —
Przykład drugi. 10 letnia dziewczynka, już „oświecona“ przez szkolne towarzyszki, biegnąc co tchu do matki, woła: „Mateczko, przecież to nie prawda, co te dziewczęta gadają, że niby ja byłam niegdyś w twoich wnętrznościach?“
Matka: „Owszem, słodkie dziecię: nosiłam cię pod sercem, jesteś mojem ciałem i moją krwią, częścią mnie samej. To też cię tak serdecznie kocham“.
Dziewczynka odchodzi zawstydzona, oniemiała, lecz następnie staje się czulszą niż kiedykolwiek. Już nazajutrz tuli się do matki szepcząc trwożnie: „Prawda? ty mię kochasz, bardzo kochasz, jeszcze bardziej niż ciocia; przecież ja twoje ciało i krew?“ Myśl tę już przetrawiła główką i serduszkiem. Czyż zaszkodzi to jej moralności? —
Przykład trzeci. Znakomity lekarz jeszcze oczekuje późniejszego potomstwa. Wobec napół dorosłych dzieci matka doznaje uczucia zmartwienia i zawstydzenia. Ojciec zwołuje synów i córki. „Musieliście spostrzec, kochane dzieci, że mamy do spodziewania wkrótce nowej dzieciny. Obecny stan waszej matki wymaga szczególnej troskliwości i względów. Ufam, że wy jej nie dacie najmniejszej pobudki do zażalenia“.
Od tej chwili wszystkie dzieci otoczyły matkę najtkliwszą uwagą i rozczulającą troskliwością, puszczając się w zawody pod względem dobrego zachowania. Takie owoce przyniosło zaufanie ojca
Strona:Życie płciowe i jego znaczenie.djvu/067
Ta strona została skorygowana.