Strona:Życie płciowe i jego znaczenie.djvu/179

Ta strona została skorygowana.

nia, 51 na histerję i pląsawicę (chorobę św. Wita — Veitstanz), 11 było chorych umysłowo, 18 niedołęgów czyli idjotów, a reszta poumierała w młodzieńczym wieku od różnych chorób.
„Słusznie angielscy lekarze powstają przeciwko tym, którzy nie uwzględniając nauki o dziedziczności popierają małżeństwo pomiędzy osobnikami ułomnymi i w ten sposób popełniają ciężki grzech wobec ludzkości“.
Graham-Bek podaje, że w Stanach Zjednoczonych Ameryki północnej w okresie czasu między rokiem 1870 — 1880 ilość głuchoniemych podskoczyła z 10, 000 do 84, 000. Przypisuje to filantropom, którzy nie zadawalniając się wychowaniem nieszczęśliwych i uzdolnieniem ich do zarabiania na życie, popierają i małżeństwo pomiędzy nimi. „Ladies patrons“, panie opiekunki przytułków dla osób duchowo i fizycznie upośledzonych w Anglii, znajdują również przyjemność w łączeniu podobnych par.
Do chorób, które powinny stanowić ważną przeszkodę do ożenku, ponieważ odbijają się na potomstwie, należy też rak, dalej moczówka czyli cukrzyca (diabetes), dna czyli podagra (arthritis uratica), zanik mlecza (tabes) itp. W interesie ludzkości — ludzie dotknięci taką chorobą żenić się nie powinni podobnie jak epileptycy, idjoci, (umysłowo niedołężni) i ci, którzy nie wyleczyli się z przymiotu lub z suchot. Jasnem jest, że za żadnego takiego, choć mógłby im córkę „ozłocić“, rodzice nie powinni jej wydawać!
Należałoby również wzbronić zawierania związków małżeńskich osobom zbyt słabowitym, kalekom z urodzenia, niedołęgom. Dzieci takich małżonków są bowiem zwykle jeszcze bardziej niedołężne lub conajmniej dziedzicznie obarczone i wogóle wątłego zdrowia.