Strona:Życie płciowe i jego znaczenie.djvu/185

Ta strona została skorygowana.

skiego. Niechże o tym warunku nie zapomina żadna z naszych dziewic, przysposabiających się do małżeństwa. Na upijającego się młodzieńca lub mężczyznę, niech wcale ani spojrzą. Niech się nie dadzą uwieść miłemi słówkami i zwykle uroczystemi przyrzeczeniami. Pijaństwo jest bowiem najczęściej chorobą przewlekłą (chroniczną), podobnie jak np. morfinizm. Dlatego też pijakowi, mimo pewnej nawet chęci, zwykle jest bardzo trudno odzwyczaić się od alkoholu, zawartego w piwie, winie lub gorzałce.[1] Brak mu siły woli, brak wytrwałości! — A zatem, poczciwe panienki, nie zadawalniajcie się tylko czczemi obietnicami, ale żądajcie dowodów rzeczywistego wyleczenia, wykazującego się w czynach.[2]
W przeciwnym razie przyszły Wasz małżonek, mimo najuroczystszych przyrzeczeń i mimo swej dobrej chęci, powróci znowu do „pierwszej swej miłości“, do swego ukochanego kufla lub kieliszka, ku zgubie Waszej i Waszych dzieci!
Radzimy, aby kobiety nasze połączyły się w związek podobny do tego, jaki nie tak dawno utworzono w Ameryce. Otóż w Trenton (New-Jersey) przemysłowo pracujące dziewice zawiązały towarzystwo, w którem ustawy ograniczają się jedynie podpisaniem następującego zobowiązania: „Niniejszem przyrzekam nie wyjść za żadnego mężczyznę, który nie wstrzymuje się zupełnie od używania wszelkich napojów alkoholicznych, włącznie wina, piwa i cydru. Do takiej wstrzemięźliwości niniejszem zobowiązuję się również sama“.

Utworzenie podobnego związku polecamy mia-

  1. Czytaj rozprawkę d-ra Zaleskiego: „Alkohol a miłość“.
  2. Niedarmo francuskie przysłowie mówi: „qui a bu, hoira; qui a joué, jouera“ (Kto pił, będzie pił; kto grał, będzie grał).