Strona:Życie płciowe i jego znaczenie.djvu/190

Ta strona została skorygowana.

draźnieni nerwowo, szczególnie młoda, pierwszy raz spółkująca niewiasta, a to wybujałe podrażnienie wywarłoby niekorzystny wpływ na płód. Ale przecież bywają wypadki zapłodnienia w nocy poślubnej za pierwszem spółkowaniem. Ludzie dbali o własne szczęście, jakie im daje posiadanie dzieci zdrowych cieleśnie i duchowo, dbali o szczęście potomstwa, czyż więc nie powinni powstrzymywać się przy „weselu“ od nadużywań, szczególnie zaś od picia alkoholicznych napojów?!
Wiemy, że nietylko dzieci nałogowych pijaków cierpią na ciele i umyśle, odbierając niby w spadku po rodzicach usposobienie do obłąkania i zbrodni, ale że także dzieci ludzi zresztą trzeźwych, tylko spłodzone w chwili podniecenia rodzica alkoholem, muszą nieraz strasznie cierpieć. Zdanie to bynajmniej nie polega na dowolnych domysłach, ple zostało dostatecznie sprawdzone przez doświadczenia i ścisłe badania naukowe fizjologów i lekarzy. Otóż co pisze Dr. E. Danielewicz w swem dziele „Alkohol i zgubny jego wpływ na zdrowie i życie ludzkie“: Fleming i Demaux wykazują, że ojcowie zresztą trzeźwi, ale podnieceni alkoholem w chwili zapłodnienia, zwykle miewają potomków podlegająch padaczce, porażonych, obłąkanych albo idjotów, zwłaszcza zaś mikrocefałów, albo wogóle słabych na umyśle, którzy przy pierwszej sposobności dostają pomieszania rozumu, nadto, co tu przytaczamy z osobnym naciskiem, — swym chwiejnym i zataczającym się chodem sprawiają wrażenie osób pijanych. Na poparcie zdania powyższych autorów nie potrzeba nam szukać dowodów po książkach, bo możemy ich znaleść podostatkiem około siebie. Dość przypatrzyć się pierwszej lepszej rodzinie wieśniaczej — niekiedy i niewieśniaczej — a zauważymy, że