Strona:Żywot Św. Franciszka z Assyża.djvu/21

Ta strona została uwierzytelniona.

Ojciec, oburzony i rozżalony na córkę, posłał uzbrojonych ludzi, aby przywiedli do domu córkę.
Ale Agnieszka, cudownym sposobem stała się tak ciężką, że ruszyć jej z miejsca nie mogli.
Uznając w tem palec Boży, zostawiono ją na miejscu.
Wkrótce potem zaczęło się zgłaszać dużo panien, chcących poświęcić się Bogu, wtedy Klara rozpoczęła staranie o miejsce, gdzieby mieszkać mogły i otrzymała za sprawą św. Franciszka klasztorek i kaplicę na górze Sabano.
Tam to zamieszkały zakonnice pod nazwą „Ubogich panien” na wzór Zakonu św. Franciszka, zwanego zakonem Braci Mniejszych.
Wyszedł potem w drogę św. Franciszek wraz z bratem Masseo i Aniołem, aby opowiadać ewangelję wszelkiemu stworzeniu.
Bo miłość swą rozciągał on nie tylko na ludzi, lecz na wszelkie twory ziemi.
Przemawiał nie tylko do zakonników, lecz do zwierząt i ptaków. Mówił też i do zbójców i nawracał do Boga.

19