Strona:Żywot Św. Franciszka z Assyża.djvu/38

Ta strona została uwierzytelniona.

Po prześpiewaniu tego hymnu prosił, aby Go przeniesiono do Porcjunkuli, chciał bowiem oddać swą duszę w miejscu, na którem złożył pierwszą ofiarę z życia po swem nawróceniu.
Gdy go niesiono na noszach, prosił, aby go zatrzymano w Assyżu, chciał bowiem poraz ostatni pożegnać swe miasto rodzinne i błogosławić mu ze łzami.
W Porcjunkuli, gdy go przeniesiono, zgromadzili się wszyscy bracia zakonni.
Błogosławił im, kładąc rękę na każdym z osobna i prosząc, żeby wiernie zachowywali regułę i wielką czcią otaczali Porcjunkulę.
Następnie prosił, jako wzór największego ubóstwa, aby zdjęto zeń habit i nagim położono na gołej ziemi, gdyż nie chciał mieć nic własnego podczas konania.
Ale gwardjan zakonu, w formie jałmużny: ofiarował mu habit, kaptur i pasek i ubrał go leżącego na ziemi.
W piątek, 2-go paździerhika, kazał sobie czytać z Ewangelji opis męki Pana Jezusa.
W sobotę odwiedził go lekarz, poczem święty prosił, aby go posypano popiołem,

36