gotowane i trzymane w cieple przyprawy, wokoło obłożyć przysmażanemi grzaneczkami z bułki i natychmiast podawać.
18. Jajecznica ze szparagami. Ćwierć kilo młodych, dobrze oczyszczonych szparagów pokrajać w drobną kostkę, ugotować w niedużej ilości osolonej wody z dodaniem łyżeczki cukru. Gdy już prawie miękkie, dodać odcięte od nich łebki, któreby się inaczej zupełnie rozgotowały. Trzymać to w cieple. Usmażyć jajecznicę z dziesięciu jaj samych, lub też z 6 — 7, z dodatkiem mleka lub śmietanki; gdy już się ścina, dodać szparagi wraz z płynem, którego nie powinno być więcej ponad parę łyżek, wymieszać ostrożnie i natychmiast podawać. Można też taką jajecznicę obłożyć przysmażanemi grzankami z bułki, lub krutonikami z francuskiego ciasta.
19. Jajecznica z grzaneczkami. Dwie bułeczki, warszawianki, pokrajać ostrym nożem w drobną, równą kostkę; skropić obficie masłem, obsypać ostrym serem i zrumienić, często mieszając, w gorącym piecu; po wyjęciu z pieca trzymać gdzieś blisko blachy, aby były bardzo kruche. Z ośmiu do dziesięciu jaj usmażyć, jak zwykle, jajecznicę z mlekiem, czy śmietanką, lub też bez nich. Gdy gotowa, posypać przygotowanemi grzaneczkami i natychmiast podawać w tem samem naczyniu. Mieszać z grzaneczkami dopiero jedząc, aby nic kruchości nie straciły.
20. Jajecznica z pomidorami. Trzy spore, bardzo dojrzałe, lecz twarde i jędrne pomidory pokrajać w grubą kostkę, odrzucając z nich ziarnka i sok (najlepiej w tym celu trzymać je do chwili użycia na czystem płótnie). Usmażyć jajecznicę, jak zwykle; gdy już gotowa, wymieszać z nią pomidory, dać się im zagrzać przez chwilę i natychmiast podawać. Inny sposób podawania tej jajecznicy jest następujący. Pokrajane pomidory udusić z masłem, przetrzeć przez sito, zaprawić dobrą łyżką mąki, zasmażyć; rozprowadzić dobrą szklanką rosołu, lub wody z odrobiną suchego buljonu, zagotować razem, dodać odrobinę pieprzu, osolić do smaku, zakończyć łyżeczką masła śmietankowego. Jajecznicę usmażyć oddzielnie, a do niej sos pomidorowy podać w sosjerce i polewać nim ją na talerzu.
21. jaja sadzone. Jaja sadzone należy zawsze starać się podawać w tem samem naczyniu, w którem je smażymy; naturalnie, jeżeli je podajemy, jako samodzielną potrawę, gdyż o ile służą za garnitur do jarzyny, lub się je kładzie na befsztyk lub sznycel, — jesteśmy zmuszeni je przełożyć. Najlepiej mieć do takich jaj malusie, specjalne patelenki, z których po usmażeniu zsuwamy je płaską łopatką na miejsce, na którem mają być podane. Można smażyć jaja sadzone na metalowym półmisku, lub na ładnej, czystej patelni. Gdy mamy sos lub masło zrumienione, należy patelnię zdjąć z ognia, wbić na nią jaja ostrożnie, spuszczając je nad samą patelnią i zawsze zaczynając od środkowego, gdyż tak się najmniej zlewają. Gdy wszystkie wybite, przystawiamy patelnię znów na ogień, aby wszystkie jednakowo się usmażyły. Białka powinny być doskonale ścięte, żółtko tylko dobrze rozgrzane, lecz jeszcze płynne. Należy też je smażyć na wolnym ogniu, aby się od spodu nie zrumieniły, przez co stają się twarde i niesmaczne. Chcąć mieć jaja sadzone nierozpłynięte, — używać na nie jaj świeżych, a nie wapnowanych, lub konserwowanych w płynnem szkle.