— Naturalnie; i to nożyczkami takiemi, jakich używa się do obcinania paznokci — dodał Holmes. — Ostrze ich musiało być krótkie, gdyż znać dwa cięcia w wyrazach: „unikajcie“ i „przywiązujecie wartość“.
— Rzeczywiście, ktoś wycinał wyrazy małemi nożyczkami i następnie przylepiał je klejem.
— Nie, gumą — poprawił Holmes.
— No, niech będzie gumą — powtórzył sir Henryk. — Ale niech mi pan wytłómaczy, dlaczego wyraz „wąwóz“ jest napisany?
— Dlatego, że tego wyrazu niema w artykule. Inne wyrazy spotkać można wszędzie, we wszystkich gazetach, ale wąwozu nie łatwo znaleźć.
— Przyjmuję pańskie wyjaśnienie, panie Holmes, ale czy pan w tem ostrzeżeniu doczytał się jeszcze czego innego?
— Zaczerpnąłem z niego parę wskazówek, choć znać w tem piśmie staranie o zatarcie takich, któreby mogły naprowadzić na domysły. Naprzykład adres napisany niekształtnie i niedbale, a przecież wiemy, że Times’a prenumerują tylko ludzie wykształceni. Z tego możemy wnosić, że list układał człowiek wykształcony, który pragnął uchodzić za nieuka. Następnie, usiłowanie zmiany pisma nasuwa myśl, że pan zna charakter tego pisma, lub może go poznać wkrótce. Potem, zwróć pan uwagę na to, że wyrazy nie są naklejone w linji prostej, lecz jedne wyżej drugie niżej, i tak: „życie“ jest zupełnie ponad linją. Czy ten brak staranności należy przypisać niedbalstwu tego, który wycinał te słowa, lub też wzruszeniu albo pośpiechowi? Dajmy na to, że pośpiechowi. Prze-
Strona:A. Conan Doyle-Pies Baskerville’ów.djvu/048
Ta strona została uwierzytelniona.