rzy centrosom, jądro plemnika poczyna rosnąć na koszt protoplazmy jajowej. Chromatyna jego dzieli się, również dzieli się i centrosom na 2, jak to widzimy na figurze 3-ej. W dalszym przebiegu tego procesu jądro plemnika rośnie wciąż i zrąb chromatynowy staje się coraz wyraźniejszy, podczas kiedy oba centrosomy ustawiają się między jądrem żeńskiem i męskiem (fig. 4). Nieco później oba jądra: męskie i żeńskie, stają się jednej wielkości i przybierają jednakowy wygląd, przyczem oba centrosomy ustawiają się po lewej i prawej stronie linii odgraniczającej oba jądra i otaczają się promieniowaniem (fig. 5). Zrąb chromatynowy w jądrze plemnika rozciąga się na dwa podługowate ciałka, t. zw. chromosomy. Jednocześnie zmienia się podobnie jądro jaja i daje również 2 chromosomy (fig. 6). Teraz następuje wielka zmiana. Błona jądrowa niknie, a sok jądrowy wylewa się do protoplasmy jajowej; chromosomy ustawiają się w jeden szereg, a do każdego z nich dochodzi jeden promień od centrosomu (fig. 7). Skutkiem tego chromosom dzieli się podłużnie i każda połowa zostaje odciągnięta w kierunku odpowiedniego centrosomu, tak, że każdy chromosom zostaje podzielony na 2 symetryczne połowy (fig. 8).
Ciągnienie wywierane przez promienie centrosomów sprawia, iż każda połowa tak żeńskiego jak męskiego chromosomu, zostaje odciągnięta w kierunku centrosomu po tej samej stronie leżącego (fig. 9 i 10).
Teraz łączą się prawe połowy chromosomów męskich i żeńskich między sobą i dając 4 chromosomy otaczają się sokiem jądrowym i błoną jądrową, podczas gdy promienie centrosomów nikną. To samo dzieje się i po lewej stronie (fig. 11). W końcu chromosomy po obu stronach łączą się, dając zrąb chromatynowy (fig. 12). Tak więc powstały teraz dwa jądra, z których każde zawiera jednakową ilość jak ojcowskiej tak i macierzystej substancyi, gdyż, jak wiemy, chromatyna jądra ojcowskiego przed połączeniem się z jądrem macierzystem dorównała mu w wielkości. Od tej chwili dzielą się te 2 nowopowstałe jądra dalej i za każdym podziałem w jądrze komórki nowej znajdują się mniej więcej te same ilości substancyi ojcowskiej jak macierzystej. Te nowopowstające komórki tworzą t. zw. blastodermę, z której najpierw rozwija się zarodek, a z tego doskonały osobnik ludzki.
Z wyżej przytoczonego wynika jasno, że odziedziczone własności, jak również zdrowie przyrodzone osobnika zależą w pierwszym rzędzie od własności chromatyny obu komórek rozrodczych: męskiej i żeńskiej. Odpowiednie komórki rozrodcze, które połączyły się dla wytworzenia danego osobnika, zawierają więc energię jego całej osobowości, a więc jego umysłu, jego duszy, wreszcie całego ciała. Z drugiej jednak strony własności komórek rozrodczych zależą od własności ogólnych ojca