Strona:A. Forel - Alkohol, dziedziczność i życie płciowe.djvu/28

Ta strona została uwierzytelniona.
24

nemi, gdy są odurzeni. Trudno tego dowieść, chociaż to jest prawdopodobne. Chciałbym tu jednak wspomnieć o czem innem. Jest jedna z chorób wenerycznych, która sprowadza wiele nieszczęść w rodzinach i ona to właśnie wcale nie może się z alkoholem pogodzić. Chory zostaje wyleczony, ale gdy się upije, to choroba jego powraca na dzień następny. Zupełnie to samo ma miejsce u kobiet. Przypuśćmy taki fakt, że prostytutka bordelowa miała tę chorobę; ona zostaje wyleczona do połowy, wraca nazad do bordelu i pierwszego już wieczoru musi się upić, ponieważ ona musi zachęcać gości do picia. Jej downiejsza choroba znowu się ostro przejawia dnia następnego. W ten sposób alkohol otwiera drzwi wszystkim, przez fachowców dobrze znanym, nieszczęściom i poniżeniom.
Ale jeszcze trzecia mała uwaga. Stwierdziłem, że te bordele są kryjówkami występków niedojrzałej młodzieży. Oni się tam czują bardziej pewnymi niż w restauracyi i z ochotą piją tam kufelek. Więc i te wstrętne kryjówki, w których rujnuje się egzystencya wielu młodych istot, byłyby odrazu zwalczone, gdyby można było zrobić, aby bordele były bezalkoholowymi. Venus vulgivaga powinna być wypędzona z kąpieli alkoholowej i położona na suchem. Proszę zastanowić się nad moim wnioskiem. (Nieliczne brawa).
Przewodniczący dr. Chyzer: Odnośnie do wywodów przedmówcy muszę zrobić faktyczną poprawkę w interesie Węgier. Mój kolega nie wie, że u nas w bordelach alkohol jest surowo wzbroniony. A więc jest to pańską winą, jeżeli Pan nie zaskarżył w urzędzie przekroczenia tego zakazu. Było to obowiązkiem pańskim!
Dr. Feldmann: Przyznaję, że to jest zabronione, ale każdy wie, że we wszystkich bordelach węgierskich napoje alkoholowe są sprzedawane, ponieważ właściciele bordelów potrafią doskonale oszukać władze i podejść je.
Dr. Ignac Engel: Szanowne Zgromadzenie! Kto po upływie tysiąca lat będzie pisał historyę ludzkości, uczyni to inaczej, niż jak nas uczono w szkole. On przeprowadzi dokładnie wielką linię krzywą wyrażającą postęp etyczny i oznaczy podjęcia jej w górę i opuszczania się na dół, a takie zjawiska, jak wzajemne wyrywanie sobie włosów przez mocarzy, zaznaczy tylko dodatkowo, jako cofanie się w rozwoju etycznym.
My, a conajmniej ja, uświadamiamy sobie ten fakt, że obecnie mamy takie właśnie podnoszenie się etyczne z propagowaniem antyalkoholizmu. A więc krzywa pokaże w tem miejscu wysokie wygięcie. Albo, jeżeli kto chce rozważać tę sprawę z punktu widzenia religijnego, — tak bowiem ludzkość wyobrażała to sobie w czasach swego niemowlę-