ctwa, — to się dowiemy, że dla pouczenia ludzkości-dziecięcia Wszechmoc przyjęła na się postać cielesną i przemawiała do ludzkości i to nazwano objawieniem. — Jestem abstynentem już 40 lat. Zdarzało się, iż mię z tego powdu bardzo wyśmiewano, a gdy byłem zaproszony w gościnę, mówiono: Z panem nie można siedzieć za jednym stołem, pan nie odczuwa przyjemności w szklance dobrego wina. Ja milczałem i myślałem sobie, że może będę śmiał się ostatni. I teraz właśnie tak jest. Ci, którzy szydzili ze mnie, odwiedzają teraz Karlsbad, a ja od tego wszystkiego jestem wolny.
Dr. Wróblewski (Kraków). Jabym chciał zrobić uwagę do słów pana kolegi Feldmana. On żądał, aby napoje alkolowe zostały usunięte z domów publicznych. Ale domy publiczne mają zostać? i tylko stać się bezalkoholowymi domami rozpusty? — Odnośnie do tej sprawy muszę przypomnieć Szanownemu zgromadzeniu, że obok ruchu antyalkoholowego rozwija się od niejakiego czasu ruch inny, a mianowicie ruch przeciw niemoralności płciowej. W ruchu tym nagromadziło się już i wyszło na światło dzienne dużo materyału, odnoszącego się do tematu poruszonego przez prof. Forela. Ludzie, którzy agitują za etyką seksualną i ci, którzy zostają nawróceni ze złej drogi, prostytutki, które w przytułkach zostają kierowane na dobrą drogę, publicyści i badacze naukowi daną sprawą zajęci, — gromadzą obfity materyał, który może być też i naukowo spożytkowany. Są to sprawy intymne, sekretne, prywatne i osobiste, o których się nigdy nie mówi, mówić nie wypada i nie wolno, ale można się o nich dowiedzieć na tej właśnie drodze wywiadów i wyznań. Materyał to bardzo ważny, mający dla reform znaczenie. Ja pracuję też i w tym drugim ruchu i wiem od wielu młodych ludzi, że nie co innego, ale właśnie alkohol prowadził ich do drzwi domów rozpusty. Wiem też z materyałów, o których wspominałem, że alkohol sprowadza największe klęski nie w samych domach publicznych, ale na zewnątrz ich — na rzecz tych domów. Młodzież podrażniona i odurzona alkoholem na libacyi, na zebraniu towarzyskiem, w restauracyi, na balu, pędzona jest przezeń do domów rozpusty. A więc nie chodzi o to, aby usunąć alkohol z domów publicznych, ale aby zupełnie znieść i zwyczaj picia i domy publiczne. Ta ostatnia sprawa nie należy oczywiście do tego kongresu, ale my, przeciwnicy alkoholizmu, którzy dążymy do zniesienia wszystkich szynków, my powinniśmy przedewszystkiem starać się o zupełne zniesienie tych kryjówek alkoholowych najgorszego rodzaju (burdelów). (Silne brawa).
Przewodniczący dr. Chyzer: Prawo ostatniego przemówienia należy prof. dr. Forelowi, jako referentowi.
Strona:A. Forel - Alkohol, dziedziczność i życie płciowe.djvu/29
Ta strona została uwierzytelniona.
25