Strona:A to pan zna?.pdf/63

Ta strona została uwierzytelniona.

— To niemożliwe! To wykluczone!
— Dlaczego wykluczone?
— Dziewiątka wcale nie przejeżdża przez Marszałkowską!

— Mówię ci, że nasz rabin to święty człowiek, to prorok...
— Dlaczego?
— Jakto, nic nie wiesz? Przecież codzień po obiedzie on rozmawia z Bogiem.
— Skąd o tem wiesz?
— Jakto skąd? Nasz rabin sam mi to opowiadał.
— Rabin sam ci opowiadał? A może on kłamie?
— Kłamie? To według ciebie Bóg pójdzie rozmawiać z kłamczuchem?

Mojżesz Lewi nie wstydzi się swego uniformu narodowego: w chałacie, jarmułce, z długą brodą i pejsami podróżuje po Europie.
W Rzymie na stacji chce wsiąść do wagonu. Konduktor zatrzymuje go:
— Proszę nie wchodzić ten przedział zarezerwowany jest dla kardynała.
Mojżesz Lewi uśmiecha się:
— A kto panu powiedział, że ja nie jestem kardynałem?