Strona:A to pan zna?.pdf/94

Ta strona została skorygowana.

Pan Adolf Cymes dyktuje list:
„Kto mi obiecał oddać 15-go pieniądze? Pan! Kto nie dotrzymał słowa? Pan! Kto w takim razie jest łobuz?

Adolf Cymes.“


Ziegenblum siedzi już od trzech godzin przy stoliku w cukierni nic nie zamawiając i przygląda się partii szachów. Wreszcie zwraca się do kelnera:
— Panie ober, proszę mnie zatrzymać to krzesło, lecę tylko do domu na kawę i zaraz wracam.

— Sara, czy ty wiesz, że nasza Micia jest w ciąży? Ładna historja!
— Może od tego lokatora, co u nas mieszkał?
— Co ty gadasz? On przecież miał oddzielne łóżko.
— No, mógł przecież wyjść z łóżka...
— A jak już nawet wyszedł, to co? Przecież między jego łóżkiem a jej stał parawan!
— On mógł przecież odsunąć parawan...
— No, chyba to jedno....

Do dyrektora teatru przychodzi młody adept sztuki dramatycznej o rysach wyraźnie semickich. Chce się zaangażować. Dyrektor wysłuchuje go, znajduje zdolności, gotów jest dać mu debiut.