Strona:Abraham Penzik - Przyszły rząd Polski.pdf/21

Ta strona została przepisana.
Nowy tryk i podstęp sanacji

Spotka mnie zapewne zarzut, że przecież nie można porównać roku 1944-go z rokiem 1918-ym. Wówczas w roku 1918-ym, Polska rozpoczęła nowy żywot, jako państwo po około 150 letniej niewoli i przynależności do trzech państw zaborczych. Upływ okresu 150 letniego nie pozwolił na powrót do dawnych form rządu, do Konstytucji z 3-go Maja, pierwszy rząd musiał być niejako Rządem Rewolucyjnym, który miał przygotować i stworzyć instytucje umożliwiające Narodowi decyzje, co do formy rządu, zmian politycznych, ekonomicznych, społecznych, itd. Ale obecnie taka konieczność nie zachodzi, bo my mamy „Konstytucję” z czasów niedalekiej przeszłości i niepodległości całego państwa, a to z 23 kwietnia 1935, ba, mamy i Parlament który nie został prawnie rozwiązany, oraz rozmaite instytucje i władze państwowe.
Na ten zarzut odpowiem, że tak mogą twierdzić tylko ci, co dążą z całą konsekwencją do zaprowadzenia w Polsce ładu przedwojennego lub nawet gorszego, a w każdym razie opartego na nielegalnych pół-faszystowskich ustawach i rozporządzeniach. Oni — sanatorzy; starzy endecy i młodzi ONRowcy — obecnie udają demokratów i gotowi są podpisać się pod każdą deklaracją, głoszącą ideały demokratyczne, ale gdy przybędą do Kraju, używać będą dla poczynań reakcyjnych argumentu, którym udało się przekonać ludowców i socjalistów, że powinni wstąpić do rządu i przyjąć na siebie odpowiedzialność za jego działalność. Tym argumentem jest Konstytucja kwietniowa, a jaka to jest Konstytucja, to okazałoby się znowu w Kraju. Toż prezydent państwa nie może zrzec się swych uprawnień. Gentleman-agreement zawarty swego czasu między prezydentem Raczkiewiczem, mężem zau-