Strona:Adam Fischer - Czarownice w dolinie nowotarskiej.pdf/10

Ta strona została uwierzytelniona.

nie mogące pracować, pracą usilną coś zarobić; obdarte, brzydkie i wzroku dzikiego a ponurego, gdy przeciwnie po innych miejscach są to gospodynie wprawdzie już w dużym lecie, brzydkie, ale dobrze się mające, bogate.
U górali tatrzańskich nie dzieje się nic, by nie miało swych w świecie przyczyn, ale że te przyczyny najlepiej mogą być zrozumiane przez obrazy, dlatego obrazami oddają przyczyny: tak, piorun dlatego bije, iż widzi djabła chodzącego po ziemi, którego dogania i zabija, — jeśli burza nadzwyczajna, wiatr mocny, łamiący drzewa, przewracający budynki; o pewno, mówi góral: ktoś się zadzierżgnął i obwiesiałego na naszem polu zagrzebali; nie ustanie wiatr, a chcąc uniknąć burzy większej, nawałnicy lub gradu, czemprędzej trza trupa wydobyć i na cudzym gruncie za dziesiątą miedzą zakopać. Jeśli dziecię matka nowonarodzone zakopie, deszcz naremny spada, rzeki zbierają i dopóty niszczą pola, póki dziecie zagrzebane nie wymyją i nie uniosą z sobą, i więcej różnych i tysiące zabobonów, o których może na swojem miejscu mówić wypadnie.
Czarownic przedtem po wszystkich góralskich wsiach była liczba niezgadniona, co próg, to wróg, ale to dawniej. Teraz gdzieniegdzie i to bardzo tajno, tak iż o niej ludzie nie wiedzą, bo się ukrywa; tak to na minione czasy odwołują się wszyscy, jak to dawniej bywało, cuda przeliczne, zgrają całą duchy po ziemi biesiadowały, czary to były szczęśliwsze, człek nie zaznał biedy, nieszczęścia. Żył sobie z Bogiem, a i z ludźmi w zgodzie, nie zaznał ciężarów, bo pole od siebie rodziło, człek się miał lepiej, był wolny od robót, li tylko dla siebie. Dawne to czasy, sto lat już będzie, a może i wyżej, boć to nam jeszcze pradziad tego a tego rozprawiał; nie było lepiej, boć to człowiekowi dane chwalić to, czego się nie ma, odwoływać się do ubiegłych czasów, skarżyć się na niedolę jakby jej i dawniej nie znano. Ta sama ziemia, uprawa ziemi ta sama, tylko może ta jedna odmiana, iż z okolicznościami powiązał się większy wydatek; żaden nie rad z teraźniejszości, żali się na nią, wygląda przyszłości takiej, jaka daleko miniona przeszłość była; dawniej boginki hurmą cisnęły się do domów, teraz żadnej niema, tak ojcowie, dziadowie i pradziady w czasie swoim