Strona:Adam Fischer - Djabeł w wierzeniach ludu polskiego.pdf/9

Ta strona została uwierzytelniona.

po obiedzie zapali, to na ten ogień skoczy djabeł w postaci czarnego koczura. W Sopotni Małej wierzą, że w Krakowie można kupić zamkniętego w skrzynce djabła, który potem wiecznie służy i pieniądze znosi. (Mat. antr. arch. etn. VII 6.)
W Jurkowie nad Dunajcem w pow. brzeskim panuje przekonanie, że gwałtowny wicher jest oznaką djablego wesela lub djabelskiej radości z powodu czyjegoś powieszenia się. (Wisła IV 869.)
W Krośnieńskiem wyobrażają sobie djabła jako murzyna z rogami i z ogonem, ziejącego ogniem lub jako czarnego kota, psa, barana lub capa. Gdy zaś widzą po drogach rodzaj trąby powietrznej, mówią, że to djabeł tańcuje i robią krzyżyk laską na drodze. (Sarna Pow. krosn. 89.)
W Białobrzegach w pow. łańcuckim rozróżnia chłop djabły ziemskie i przez piekło na ziemię nasyłane. Ziemscy czarci są częściej widzialni i mają cerę więcej śniadą, zaś piekielni są czarni i w czarnem ubraniu. (Lud VIII 354)
Lud w puszczy sandomierskiej sądzi, że czart kusi człowieka zwłaszcza do popełnienia samobójstwa. (Zbiór XIV 185.)
W Krościenku opowiada lud, że czarny kot po siedmiu latach zamienia się w djabła. W Woli Batorskiej wierzą, że kot ma «złego» w oczach, bo zjadł djabła w postaci myszy, która chciała przegryźć arkę Noego. Czart nie mógł już z kota wyjść i wlazł mu w oczy. (Zbiór V 138.)
W okolicach Sławkowa, w pow. olkuskim nazywają czarta «djaskiem»; w mokradłach i bagnach przebywa zaś Rokita, którego sprawką było zatopienie kopalń olkuskich. Rokita też jest przyczyną rozmaitych strachów i widziadeł niepokojących ludzi. W wielu natomiast opowieściach spełnia bies rolę dodatnią i pomocną. (Zbiór XI 7—11.)
Koło Częstochowy boi się lud djabła tak bardzo, że nawet imienia jego nie wymienia. (Zbiór XVII 130.)
Pod Kielcami nazywają złego ducha «Rokitą» lub «Safianem». (Zbiór IX 59.) Rokitę zna również Krakowskie (Kolberg VII 79.) W okolicach Pińczowa pojawia się duch złośliwy, zwany «Jaśkiem». Jasiek przebywa w bagnach, a ludziom pokazuje się w kurtce zielonej, siwych spodniach i czerwonej rogatywce na głowie. Przybiera czasem także postać wołu, cielęcia lub sarny.