swojem położeniu odżył niejako na nowo, potrzeba mu jak najwięcej nauki wewnątrz, a zewnątrz sympatyi po całym kraju, sympatyi ludzi światłych, ludzi naukowych. Obu tym potrzebom stanie się zadość, jeśli wszystkie, jakie są lub być mogą w tym Zakładzie urzędy, począwszy od dyrektora aż do ostatniego przepisywacza obsadzone będą ludźmi naukowymi... Już to samo jest w stanie obudzić przychylne usposobienie dla Zakładu po całym kraju w ludziach, którzy się umiejętnościami zajmują; nierównie więcej pokrzepi i utrwali ich dla Zakładu sympatye to przekonanie, że każda rzeczywista około nauk zasługa znajdzie należyte uznanie u tych, którym władza nad jedynym w kraju Zakładem naukowym jest powierzona, że ci, zgodnie ze słowami Ossolińskiego ustawy, nie czekają, aż im kto sam nastręczać się będzie na objęcie jednego lub drugiego z urzędów, starają się pierwsi pozyskać sobie tych, co mają istotne około nauk zasługi“. Stojąc na czele Zakładu Bielowski zasad tych zawsze się trzymał. Ossolineum stało się ogniskiem prac i różnych wydawnictw historycznych. Sam inicyator tego ruchu dawał świetny przykład, jako niezwykle dzielny pracownik na polu poezyi i historyi. Szczególnie zasłużył się wobec naszego dziejopisarstwa przez rozpoczęcie epokowego wydawnictwa p. t. „Monumenta Poloniae historica“ (Pomniki dziejowe Polski). Zebrał po raz pierwszy prawdziwe skarby wielkiego znaczenia dla przyszłych historyków. Bielowski nie szczędził pracy, kosztu i osobistych trudów, aby dzieło o ile możności było zupełne i odpowiadało wymaganiom naukowym. Przedsiębrał w tym celu wielokrotnie podróże do Niemiec, Moskwy, Piotrogrodu i Sztokholmu celem porównywania znajdujących się w bibliotekach tamtejszych kodeksów rękopiśmiennych, a prócz tego rozległe stosunki w świecie naukowym i korespondencye z najznakomitszymi uczonymi spółczesnymi dopomagały w poszukiwaniach i ułatwiały uzupełnienie dzieła wedle powziętego planu. Po długich przygotowaniach i badaniach wy-
Strona:Adam Fischer - Ossolineum.djvu/53
Ta strona została uwierzytelniona.