nych, wspaniałych, pełnych patrycyuszowskiej powagi. Bije wtedy żywiej serce polskie, dumne przeszłością ofiarną i śmiało patrzące w wielkie jutro. Przeglądamy pamiątki po naszych bohaterach i poetach. A więc sekretarzyk podróżny J. Słowackiego, ołówek Niemcewicza, kubek rzekomo wytoczony z drzewa przez Tadeusza Kościuszkę, autografy Mickiewicza itd. Ileż uczuć przedziwnych budzi się wtedy w duchach kochających mowę wieków minionych, ile narodowych wskazań!
W ciągu stuletniego okresu istnienia, które wyżej przedstawiono wiernie na podstawie współczesnych wspomnień, dokumentów i opracowań, wzrosły też ogromnie środki materyalne Zakładu. Wpaniały instytut posiadał w r. 1912 prócz gmachu bibliotecznego z ogrodem przy ul. Ossolińskich 2, realności przy ul. Kaleczej 5, gdzie mieści się wydawnictwo książek szkolnych i introligatornia zakładowa, wsi Rakowca z przynależną doń częścią lasu Ponory, zbiorów bibliotecznych i muzealnych, tudzież stałej prestacyi od kuratoryi ekonomicznej w kwocie 12.600 kor., 451.758 kor. 38 h. kapitału w papierach wartościowych, fundusz zapasowy wynosił 69.310 kor. 38 hal., a fundusz pensyjny urzędników i sług Zakładu doszedł do sumy 273.758 33 hal. W r. 1817 dał Ossoliński za ruinę po karmelicką 23.710 złr., w ostatnich latach przed wojną, wartość jej może stokrotnie wzrosła. Zbiory książkowe i muzealne trudnoby wogóle oceniać. Dawnych trzech czy czterech urzędników zastąpił liczny personal. Niegdyś z dochodów dóbr zapisanych na rzecz Ossolineum przez hr. Marcellę Worcellową utrzymywano tylko 2 stypendystów, w r. 1913 było ich dziesięciu. Obecnego stanu tych funduszów nie możnaby oczywiście ani w przybliżeniu określić, gdyż Zakład narodowy podobnie jak wszyscy w całej Polsce poniósł wiele strat materyalnych z powodu ogólnego zastoju i po wojnie dopiero będzie można sobie to wszystko uświadomić i obliczyć. Zbiory wyszły dotąd zupełnie nietknięte z pożogi wojennej. Wśród zmiennych losów fortuny zdołano ich ustrzedz.
Strona:Adam Fischer - Ossolineum.djvu/71
Ta strona została uwierzytelniona.