Ta strona została przepisana.
belzebub
Jak zbyt nastraszysz raz,
Gotów przypomnieć sen,
Gotów oszukać nas,
Wypuścisz ptaka z rąk.[1]
djabeł i, pokazując sennego[2]
30
Ależ braciszek ten,[3]
Ten mój najmilszy syn,
Będzież on spał bez mąk?
Nie chcesz? — ja męczę sam.[4]
belzebub
Łotrze, a znasz mój czyn?
35
Od Cara zwierzchność mam!
djabeł i[5]
Pardon — cóż każesz Waść?
belzebub
Możesz na duszę wpaść,
Możesz ją w pychę wzdąć,
A potém w hańbę pchnąć;
40
Możesz w pogardzie wlec,
I szyderstwami siec:
Ale o piekle cyt!
My lećmy — fit, fit, fit.[6]
Odlatuje