Ta strona została przepisana.
x. piotr
Jeśli kto władzę cierpi, nie mów, że jéj słucha:
Bóg czasem daje władzę w ręce złego ducha.
senator
Jeżeli cię powieszę, a cesarz się dowié,
295
Żem zrobił nieformalnie: a wiész, co on powié?
»Ej senatorze, widzę, że się już ty bisisz«.[1]
A ty mnichu, tymczasem jak wisisz, tak wisisz!
Pódźno bliżej, ostatni raz będę cię badał:
Wyznaj, kto tobie o tém biciu rozpowiadał?
300
He? — Milczysz? Już od Boga ty się nie dowiedział —[2]
Któż mówił? — Co? — Bóg? — anioł? — djabeł?
x. piotr
Tyś powiedział.
senator obruszony
Tyś! — mnie mówić tyś? — tyś — tyś... ha, mnich!
doktor
Ha, kapcanie!
Mówi się Panu — Jaśnie Oświecony Panie!
do Pelikana:
Naucz go tam jak mówić. Ten mnich widzę z chléwa.
305
Daj mu tak — (Pokazuje ręką)
- ↑ w. 296 Bisisz, z rosyjskiego biesit’sia, wściekać się, szaleć.
- ↑ ww. 300—305 w R1:
He milczysz iuz (ci tobie Pan Bog nie pow
ci od boga tyś się nie dowiedział
No ktoż, ktoż może Pan Bog, anioł
piotr Tyś powiedział
Ty mnie nazwać, ty, zapisz
doktor Ha kapcanie
Mówi się Panu Jaśnie Oświecony Panie
Do pelikana naucz go tam jak mówić ten mnich widzę
z chlewa daj mu tak
Pelikan bije w policzek
widzisz, widzisz, Senator się gniewa,
xiądz piot do doktora